Hej, jestem Julia mam 13 lat. Dzisiaj ok. 15.00 gdy mój tata wrócił z domu z miasta i ja akurat sprzątałam miałam już iść na górę do swojego pokoju i mnie zatrzymał i powiedział że chce się ze mną przytulić, na początku nie widzidzialam w tym nic dziwnego bo czasami na pożegnanie się przytulamy. Gdy mój tata mnie przytulił było ok ale później zaczął mnie dotykać w pośladki i je ściskać (miałam krótkie spodenki)i wziął swoje ręce po moje spodenki i zaczął jeszcze dawać ręce pod moją bluzkę i wgl, później powiedział że nogi go bolą więc wziął mnie na ręce i usiadł na łóżku i ja na nim siedziałam nie wiedziałam co robić więc byłam w nieruchu czułam się strasznie niekomfortowo bałam się że zaraz wiecie co mi zrobi, strasznie się bałam ale powiedzialam mu że miałam iść sprzątać w pokoju więc on powiedział że mi pomoże ale nie poszedł ze mną tylko wziął mnie spowrotem na łóżko próbował mi rozdzielic nogi tak by było mi widać krocze.. i mu się udało usiadł na mnie i zaczął mnie gryźć nie wiem czemu (gryzł mnie w nogi, ręce,uda i piersi) ja próbowałam się "uwolnić" jeśli to tak można nazwać i mu dalej mówiłam że miałam iść sprzątać i dopiero wtedy przestal.... czy to molestowanie? ciąglei to chodzi po głowie nie mogę się na niczym skupić itp. proszę o szybką odp.